Hej!
W ten weekend odbył się ślub moich przyjaciół.
Cały tydzień miałam masę spraw na głowie a do tego jeszcze doszły poszukiwania sukienki idealnej :)
W ostatniej chwili paznokcie doczekały się na swoją kolej.
Co tu począć gdy czas goni a nam trzeba czegoś prostego ale zarazem eleganckiego i efektownego?
Mój wybór padł na Baby Boomer :)
Często wykonuje się go na paznokciach akrylowych i żelowych ale przy pomocy zwykłych lakierów można wyczarować równie piękny efekt!
Ja, do swojego nail art'u użyłam:
- Bazy Essence, Studio Nails
- Lakieru Sephory, Satin Corset
- Lakieru z Essence Stamp Me! White
- Top coat'u Seche Vite
- Lateksowej gąbeczki do makijażu
Jeśli chcesz wykonać taki manicure ale nie masz gąbeczki
(odradzam przeznaczenie do tego celu zwykłej gąbki np. do mycia naczyń), z pomocą przyjdzie Ci biały lub perłowy pigment i Twoje własne palce ;)
Baby boomer jest typowym zdobieniem upiększającym- świetnie prezentuje się na każdej długości płytce a dłonie i paznokcie nabierają delikatności. Dodatkowo, stopniowe przejście kolorów przy końcówce przykuwa uwagę- z pewnością usłyszysz wiele komplementów pod adresem Twojego manicure'u ;)
Gorąco polecam go zarówno pannom młodym jak i gościom weselnym ale również każdej fance naturalnego, eleganckiego looku- nie tylko na TEN dzień ale i na codzień ponieważ wspaniale skomponuje się z każdym strojem i kolorem ;)
A Ty? Masz jakiś pomysł na uniwersalne paznokcie?
Zapraszam Cię na mój fan page - polub mnie jeśli podoba Ci się to co robię! Dołącz do moich obserwatorów i zostaw do siebie link w zakładce "Wasze blogi i instagramy".
Jeśli posiadasz swoją stronę na facebooku, koniecznie podziel się adresem! :)
Buziaki!
Stęskniłam się za Twoimi paznokciowymi dziełami, dobrze że wróciłaś :) A dzisiejsze zdobienie bardzo delikatne, na ślub idealne
OdpowiedzUsuńKasiu, jak mi miło :)
UsuńTroszkę to był szalony tydzień a ten teraz jest jeszcze gorszy...
Mam nadzieję, że znajdziesz czas na malowanie :) Ja mam teraz luźniej, więc robię na zapas, bo przed świętami to będzie urwanie głowy ;)
UsuńNie wiem jak to będzie... Coś postaram się uklecić ale z pewnością nie będą to kolejne Indianki ani meksykański halloween- na to zdecydowanie nie wystarczy mi czasu :(
UsuńCoś może postempluję...
Masz rację, trzeba się jakoś zorganizować przed świętami :) U mnie niestety ten gorący okres zaczął się już 2 tygodnie temu i z dnia na dzień jest coraz gorzej :D Na zapas na pewno nic nie zrobię :( Ale to wszystko tajemnica ;)
Paznokcie wykonane idealnie :) Ja też kiedy nie mam jakiegoś określonego pomysłu stawiam właśnie na klasykę czyli jest to zazwyczaj francuz :) Zawsze wygląda elegancko i nigdy nie wyjdzie z mody:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ;)
UsuńDziękuję za miłe słowa :)
piękne proste ale nadal zachwycające :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękne - klasyczne, a jednocześnie "inne" :)
OdpowiedzUsuńNa tym właśnie polega ten manicure :))
UsuńBardzo mi miło :)
Idealne na ślub, masz rację :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńTak lubię to zdobienie, że najchętniej nosiłabym je codziennie :)
Prześliczne, niby takie proste, a takie szykowne i eleganckie ;)
OdpowiedzUsuńNawet prostsze wykonaniu niż french :)
UsuńDokładnie :D Wesołych Świąt Alu, mam nadzieję, że mimo braku czasu z wszystkim zdążysz się ogarnąć :)
UsuńPiękny i delikatny :) Niestety na moich paznokciach ombre nie wygląda tak oszałamiająco bo mam krótkie paznokcie :(
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na pewno u Ciebie też wygląda pięknie ;)
UsuńNie miałam gąbeczki, ale próbowałam z patyczkiem higienicznym. Efekt ciekawy, ale tylko, gdy 1 z lakierów był bardzo słabo kryjący. ;]
OdpowiedzUsuńFaktycznie, można spróbować patyczkiem- kiedyś w ten sposób zrobiłam Galaxy i było bardzo ok :)
UsuńZmęczyło mnie ciągłe cudowanie i w końcu kupiłam wielką pakę gąbeczek :)
Dziękuję za komentarz ;)
Pięknie Ci to wyszło i jakie długasne pazurki masz ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobienie, takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :*
ewelaina.blogspot.com
I'M IN LOVE!!!!!!!!!!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuń