Torebki z 2014 roku przecenione z 400€ na 49 :)
Coś pięknego ;) Pierwsza myśl: "kup 10!".
Długo nie mogłam się zdecydować, szperalam w internecie 4 h przebierając w kolorach i modelach i porównując zdjęcia z filmikami na YouTube by upewnić się, że wybrane skarby są prawdziwe.
Prześledziłam sumiennie zakładki dotyczące regulacji prawnych, polityki firmy itp.
W końcu zdecydowana na zakup utworzyłam konto na stronie
OFFICIELMICHAELKORSFRANCE.FR i czekałam na mail zwrotny.
OFFICIELMICHAELKORSFRANCE.FR i czekałam na mail zwrotny.
W tym czasie przeglądając skórzane wspaniałości moje spojrzenie padło na adres- GDZIE HTTPS?!?
O! Przyszła wiadomość od butiku!
" Witamy w naszym sklepie officielmichaelkorsfrance.fr (w wolnym tłumaczeniu oficjalny Michael Kors Francja) bla bla bla.
Wszelkie pytania prosimy kierować na adres SERVICE23@PRETTYBAGSSTORE.COM
Ekhm... To pan Kors nie ma swojej domeny?
Wpisałam w wyszukiwarkę www.prettybagsstore.com i zgadnijcie co mi wyskoczyło? Że strona została zamknięta za oszustwa i wprowadzanie na rynek kontrfasonów!
Wiedziałam, że MK za 200 PLN musiał być utopią ale piękna wizja posiadania kilku torebek wartych połowę mojej wypłaty przysłoniła mi oczy. Zresztą jak wielu innym dziewczynom, które niestety nie wpadły na to by nieco dokładniej poszukać informacji na temat butiku. Fakt, że stronka zrobiona jest bezczelnie dobrze- w przypisach znajdziecie nawet wzmianki o zakazie używania zdjęć, które są własnością butiku, certyfikaty etc. No i sama nazwa- oficiel Michael Kors France- jak oficjalny to oficjalny ;)
Adres zgłosiłam Googlowi i wyskrobałam pisemko do prawdziwego butiku MK, następnie zabrałam się za tworzenie komentarza z ostrzeżeniem na fb. Prześledziłam inne wypowiedzi pod publikacją i opadły mi ręce...
Masa spragnionych torebek za 500€, naiwnych dziewczyn nabrała się na to oszustwo... Jedna biedulka zakupiła ich 6...
Najbardziej rozbrajający jest fakt, że większość z nich nigdy nie otrzyma ich zamówienia... Pół biedy gdyby każdej wysłano kontrfason- w końcu jaka cena taka jakość. W tym przypadku jednak okazuje się, że zamówione produkty tak naprawdę nigdy nie zostały wysłane.
Co gorsze, dogrzebałam się do strony, gdzie administrator radzi wymianę karty bankowej ponieważ osoby, które dokonały za jej pomocą zakupu mogą paść ofiarą kradzieży środków z konta.
No i tak... Bądź tu mądry i oszczędzaj.
Mała rada dla niewtajemniczonych:
Robiąc zakupy online, ZAWSZE, niezależnie od tego u jak znanej marki dokonujesz zakupu, zwracaj uwagę czy adres internetowy poprzedza HTTPS- jest to bardzo ważne gdy w grę wchodzi podawanie naszych danych a tym bardziej płatność kartą!
Dajcie znać czy zdarzyło wam się kiedyś coś podobnego i jak potoczyła się sytuacja.
Słonecznej niedzieli!
ech, nie ma nic za darmo, a jak jest PRAWIE za darmo to trzeba węszyć postęp... ! ;)
OdpowiedzUsuńNiestety... A naiwnych nie brakuje. To okropne- zarabiać na czyjejś niewiedzy! Najgorsze, że ci, których stać na oryginał go kupują a ci co pieniędzy nie mają?? No właśnie- groszem nie śmierdzą a jeszcze ich się okrada!
UsuńPrzykre to bardzo.
bonjour je vous écris car j'ai commander un sac sur le sire officiel mickael kors (hdgd8008-4283-20141023) le 10-23-2014 cela fais plus de deux semaines. on a donc dépassé largement le délais. J'aimerais savoir ou sa en ais et savoir si je pouvais avoir mon numéro de suivis
OdpowiedzUsuńcordialment
Bonjour,
UsuńJe crois que vous n'avez pas lu mon post- traduisez le et lisez, s'il-vous-plaît.
Je suis désolée mais je pense pas que vous allez recevoir votre commande :(